W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji, a po uzyskaniu Twojej zgody, pliki cookies są przez nas wykorzystywane do dokonywania pomiarów i analiz korzystania ze strony internetowej Klienci zamiatają z półek jego sklepu słodycze, których nie ma w brytyjskich supermarketach. Młody mężczyzna planuje rozszerzyć działalność i otworzyć drugi rynek. Gorączka cukierków: Nastolatek zostaje milionerem sprzedającym amerykańskie słodycze w Wielkiej Brytanii nr 1 Dziś podsumuję książkę pod tytułem THE AUTOMATIC MILLIONAIRE, napisaną przez Davida Bacha. David wierzy, że każdy może zostać milionerem, bez względu na to ile pieniędzy aktualnie zarabia. Twierdzi też, że nie potrzeba wiele dodatkowych pieniędzy, żeby osiągnąć ten cel - wystarczy jedynie $5 dziennie. Milioner to stan umysłu, nie konta. publikacja. 2014-10-20 13:00. fot. Fuse / / Thinkstock. – Może się wydawać, że o stanie naszego konta decydują łut szczęścia lub odpowiednie Antifragile.pl: project manager kontra życie. Co rusz przekonuję się, że wcale nie jestem taki fajny i rozgarnięty, jak mi się zawsze wydawało. Mniej lub bardziej udane próby poprawy tej sytuacji opisuję tu z perspektywy faceta, który wie już, że nie wystarczy tylko chcieć i nie każdy zostaje zwycięzcą. Milionerzy nie wierzą, że nie uda się zdobyć majątku. Mają pewność swoich umiejętności, którą niektórzy mogą rozumieć jako arogancję. Nie oznacza to, że milionerzy są mądrzejsi niż inni. Różnica polega na tym, że milionerzy wiedzą, że będą w stanie znaleźć odpowiedzi lub uzyskać informacje potrzebne do sukcesu. 0onyZc. Lista tytułów Disney+ jest naprawdę obszerną lekturą. Pomyśleliśmy więc, że mały przegląd może Was zainteresować. Tym razem na tapet trafiły dostępne w ramach platformy filmy. TOP 10 spośród nich znajdziecie poniżej. Dajcie znać, czy skusicie się na seans! W naszym zestawieniu znajdziecie najwyższej klasy komedie, dramaty i animacje. Nie zabraknie też musicalu i dokumentu. Każdy z tytułów to mistrzostwo w swojej (i nie tylko) kategorii, o czym świadczą pełne zachwytów opinie publiczności, krytyków i najważniejszych kinowych gremiów. Ilość statuetek zdobytych przez dzisiejsze propozycje przekracza wszelkie dopuszczalne normy. Nie dbamy jednak o to – najwyższa pora na złote TOP 10 filmów Disney+!TOP 10 filmów na Disney Plus:HamiltonCocoKról LewTrzy billboardy za Ebbing, MissouriAvengers: Wojna bez granicFree Solo: ekstremalna wspinaczkaZwierzogródGrand Budapest HotelBraveheart – Waleczne SerceSłużąceHamiltonNiektóre historie nigdy się nie starzeją, a ta Alexandra Hamiltona jest tego najlepszym dowodem. Niegdyś osierocony imigrant na Wyspach Karaibskich, później jeden z ojców założycieli Stanów Zjednoczonych – Hamilton stał się prawdziwym symbolem amerykańskiego snu. W 2015 roku zadebiutował poświęcony jego osobie musical. Film Disney+, będący jego nagraniem na żywo, zrobił to dopiero 6 lat później. Z tą chwilą ów niezwykły spektakl, będący mieszanką hip-hopu, jazzu, R&B i Broadwayu, stał się jednym z najpopularniejszych musicali na propozycja od Disney+ to film Pixara, snujący opowieść o wielkim marzeniu małego chłopca – Miguela. Urodzony w rodzinie szewców bohater po cichu marzy, aby związać się z muzyką. Z jakiegoś powodu w oczach jego najbliższych wybór takiej drogi skazałby go jednak na los przeklętnika. Niewiadomych jest jednak więcej – Miguel wie już, że między nim a nieżyjącym piosenkarzem, Ernesto de la Cruzem, istnieje jakiś związek. Aby położyć kres otaczającym go tajemnicom, postanawia więc udać się do Krainy Umarłych i go odnaleźć. Podczas tej niezwykłej podróży towarzyszy mu równie osobliwy przewodnik – duch Hector. Król LewFilmy familijne Disney+ zostają z nami na nieco dłużej. Wszystko za sprawą kolejnego, kultowego tytułu, jakim niezaprzeczalnie jest Król Lew. Simba urodził się jako syn Mufasy – Władcy Lwiej Ziemi – oraz przyszły następca tronu. Po drodze padł jednak ofiarą intrygi uknutej przez własnego wuja, Skazę. W konsekwencji jego dalsze losy śledzimy z dala od Królestwa, gdzie w towarzystwie swojej nowej rodziny – surykatki Timona i guźca Pumby – wiedzie życie wolne od zmartwień w myśl idei “Hakuna matata”. Wkrótce okazuje się jednak, że przeszłość nie da mu o sobie zapomnieć. Trzy billboardy za Ebbing, MissouriMildred (oscarowe wcielenie Frances McDormand) spotkał najgorszy koszmar, jakiego może doświadczyć matka. Jej córka została zamordowana, a nadziei na sprawiedliwość wciąż nie widać. Opieszałość policji na czele z Williamem Willoughbym (nominowany do Oscara Woody Harrelson) zmusza ją do podjęcia działań na własną rękę. Pomysłem na zmobilizowanie lokalnych służb okazuje się… wynajęcie trzech billboardów z prowokacyjnym przekazem. Wkrótce konflikt się Wojna bez granicDalecy od zjednoczenia Avengersi muszą przezwyciężyć dzielące ich różnice. Wszystko za sprawą poczynań Thanosa (Josh Brolin), który, kolekcjonując Kamienie Nieskończoności, planuje wcielić w czyn swoje mroczne wszechświata spoczywa więc teraz w rękach Kapitana Ameryki (Chris Evans), Doktora Strange’a (Benedict Cumberbatch), Iron Mana (Robert Downey Jr.), Scarlet Witch (Elizabeth Olsen), Spider-Mana (Tom Holland), Czarnej Pantery (Chadwick Boseman), Thora (Chris Hemsworth) oraz Strażników Galaktyki. Czy uda im się stworzyć prawdziwą drużynę? Free Solo: ekstremalna wspinaczkaNagrodzony Oscarem, dokumentalny film Disney Plus przybliża nam portret ekstremalnej postaci Alexa Honnolda – zdobywcy przeszło 2-kilometrowej, pionowej formacji skalnej El Capitan. Być może nie zrobił tego jako pierwszy; nikt poza nim nie zdołał jednak rzucić wyzwania skale bez żadnej historia i osobowość stoi za tak szaloną decyzją? Czy organizm Alexa różni się od tego zwykłego śmiertelnika? Co go motywuje? Na te i inne pytania odpowiedzi udziela Free to miasto, w którym spełniają się zwierzęce marzenia, a podział na drapieżniki i ofiary stanowi archaiczny koncept. Przynajmniej z taką myślą przybyła do niego ambitna policjantka, Judy Hops. Jak jednak wkrótce się okaże, niełatwo być pierwszym królikiem w lokalnej policji. Jej partnerem w śledztwie zostaje Nick Bajer – przemądrzały, cwany lis – co nie jest dla misji dobrą wróżbą. Czy z czasem nasi bohaterowie zdołają stworzyć prawdziwy zespół kryminalny (przy okazji nie dając powodu do wszczęcia postępowania w ich własnej sprawie)? Grand Budapest HotelKultowa komedia Disney+ przenosi widza do lat największej świetności hotelu Grand Budapest, konkretnie zaś do międzywojennego 1932 roku. Jego gospodarzem jest ekscentryczny Gustave H. (Ralph Fiennes), który ma w zwyczaju sypiać ze swoimi “przyjaciółkami”. Jedną z nich okazuje się osiemdziesięcioparoletnia Madame D. (Tilda Swinton), a znajomość ta już wkrótce stanie się przyczyną zamieszania, jakiego mury hotelu nigdy wcześniej nie widziały. Stawką w grze okażą się zaś drogocenny obraz oraz ogromna fortuna rodzinna. Braveheart – Waleczne SerceZanim William Wallace (Mel Gibson) został namaszczony na przywódcę średniowiecznego powstania przeciw angielskiemu okupantowi, na własnej skórze przekonał się o tym, co znaczy bezwzględność wroga. Już jako dziecko był świadkiem okrucieństw dokonywanych na jego szkockich pobratymcach. Kiedy zaś jako dorosły człowiek zdecydował się na powrót w rodzinne, naznaczone mrokiem przeszłości strony, odebrano mu to, co najcenniejsze – niedawno odnalezioną miłość. Teraz cały swój ból przekuwa w wolę zemsty. SłużąceZestawienie filmów Disney+, które warto obejrzeć, zamyka niezwykle inspirujący, ponadczasowy tytuł, będący adaptacją głośnej powieści Kathryn (Emma Stone) jest dziennikarką u początków swojej drogi zawodowej. Wkrótce usłyszy o niej jednak całe rodzinne miasteczko, co okaże się szansą na wzruszenie zastanego, niesprawiedliwego porządku. Wszystko za sprawą bohaterek jej wywiadu – czarnoskórych służących, pracujących u najzamożniejszych, miejscowych rodzin, gdzie obłuda i pogarda na tle rasowym stanowią chleb powszedni. Źródło: materiały prasowe Buck’s of Woodside to restauracja w Woodside w Kalifornii, która zyskała sławę jako miejsce spotkań wielu inwestorów z pobliskiej Doliny Krzemowej. Na pierwszy rzut oka niepozorna restauracja, ale przy stolikach tego lokalu odbywały się spotkania decydujące o powstaniu wielkoformatowych biznesów. Ponoć jedynie Steve Jobs się w niej nie pojawił, bo miejsce to nie potrafiło dać mu odpowiedniej jakości, jakiej oczekiwał. Ale podobno to tu Bill Draper Jerry Yang z Billeml Draper’em rozmawiał o finansowaniu dla obiecującego startupu, jakim był wówczas Yahoo, a Elon Musk podjął decyzję o uruchomieniu usługi PayPal. Buck’s Restaurant była też pierwszym lokalem w Stanach Zjednoczonych, gdzie zaoferowano gościom darmowy, publicznie dostępny hotspot. Restauracja gościła wielu znanych polityków i to tu Marc Andreessen spotkał po raz pierwszy Johna Doerra, który wsparł finansowanie przeglądarki Netscape Navigator. To tam założono też pocztę Hotmail. Mama inwestorka, mąż od innowacji, syn interesujący się, a teraz studiujący e-biznes – no nie mogliśmy tam nie być, podróżując jakiś czas temu po USA, odwiedzając też okolice Doliny Krzemowej. Jaki przypadek też, że dostaliśmy stolik dokładnie pod tym zdjęciem, które widzisz poniżej, z wielkim inwestorem – Warrenem Buffettem. Ale właściwie to chciałam o tym napisać jedynie w kategorii ciekawostki, bo główne pytanie, jakie stawiam sobie w tym poście jest inne. Wielu z nas zastanawia, co powoduje, że jedni stają się milionerami, a inni, choćby zarabiali po kilkadziesiąt tysięcy na miesiąc, wydadzą, ile mają. Powstaje wiele analiz i obserwacji na ten temat, i wielu stara się dociec, co zrobić, by mieć choć jeden milion na koncie. Podobno większość współczesnych milionerów mieszka zwyczajnie w dzielnicach klasy średniej i zwraca uwagę na promocje w sklepach. Co głównie motywuje ich do posiadania coraz większej ilości pieniędzy? Nie, wcale nie chęć posiadania dóbr materialnych, ale chęć posiadania kapitału koniecznego do uzyskania wolności finansowej, która da im wolność wyborów. Ile razy bankrutuje milioner? Czy wiesz, że przeciętny milioner zbankrutuje w swoim życiu średnio 3, 5 razy?! Jasne, że to nie przydarzy się każdemu z nich. Sam jednak fakt, że potrafią oni się podnieść po takiej porażce i znów i znów zarobić miliony, powinien dawać do myślenia…. Na przykład Donald Trump ogłaszał bankructwo aż 4 razy. To pokazuje, że milionerem raczej nie zostaje się dzięki tzw. szczęściu, a przede wszystkim dzięki doświadczeniu oraz wiedzy: w co inwestować, co i jak sprzedawać, jak się promować, jak znaleźć pomysł itp. Dla większości milionerów nie jest to jednak szybka droga. Z badań Toma Corleya wynika, że ponad 50% milionerów potrzebowało 38 lat, by nim zostać. Co myślą bogaci ludzie? Większość milionerów mówi też, że nie ma lepszej inwestycji niż wiedza. Jeśli przeczytasz w swoim życiu kilkanaście albo i kilkadziesiąt książek na temat finansów, w którymś momencie nauczysz się nimi tak zarządzać, że choćbyś teraz nie miał ani grosza przy duszy, zarobisz miliony. Ale czy to wystarczy, by stać się milionerem? Steve Siebold, autor książki „How Rich Poeple Think” przepytał ponad 1300 najbogatszych ludzi świata. Co przede wszystkim wpływało na to, że ktoś został milionerem? Pieniądze rozwiązują większość problemów Najbogatsi patrzą na pieniądze jak na rzecz, która może zapewnić im wolność, szanse, możliwości albo spokój. I zdają sobie sprawę z tego, że duży kapitał pozwala im rozwiązać większość problemów. Oni wiedzą, iż pieniądze są po prostu narzędziem. Bill Gates nie skończył Harvardu, ale czyta bardzo dużo książek Bardzo dużo osób z ludzi sukcesu nie ma nawet licencjatu. Ale ci, którzy sami zarobili swoje miliony wiedzą, że na ich bogactwo wpływ miało skupienie i wytrwałość. Podążanie za pasją zazwyczaj przynosi pieniądze Rób to co kochasz, czyli podążanie za pasjami Bogaci nie myślą o tym, ile mogą dostać pieniędzy za jakąś pracę, ale jak zarabiać pieniądze na tym, co kochają. Zamiast więc skupiać się na pracy, która ma przynieść jak najwięcej zysków, warto skupić się na takiej, która ma największy potencjał, by wypełniać twoje potrzeby i podążać za tym, co kochasz. Nie musisz mieć pieniędzy, by stać się bogatym Taki mit, że trzeba posiadać pieniądze, żeby je zarabiać może być ograniczający. Żeby zarabiać miliony i osiągnąć sukces, warto skupić się na kreatywnych i innowacyjnych pomysłach. Często są one wynikiem właśnie braku pieniędzy. Goń swoje pieniądze Nie siedź w kącie, nie myśl, że ktoś/coś nagle cię odkryje i da ci majątek. Milioner, jeśli chce mieć dużo pieniędzy, buduje z pełną świadomością swój własny majątek. Bogaci wyznaczają konkretne cele finansowe i rozpisują, jak je zrealizować. Najszybszą droga do bogactwa jest samozatrudnienie Bogaci to najczęściej osoby samozatrudnione, które same decydują, ile zarobią. Wielu jest też bogatych, którzy mają stawkę godzinową i są zatrudnieni, ale dla większości to najwolniejsza droga do bogactwa. Samozatrudnienie to ponoć najszybsza droga do sukcesu finansowego. Bogactwo zależy tylko od nas i jest to wewnętrzny proces Ponoć każdy mogłby być bogaty, ale trzeba… myśleć. Bogacenie się wynika z tego, co i jak myślimy i w co wierzymy, jeśli chodzi o kwestie zarabiania pieniędzy. Ponoć większość z nas mówi sobie, że bogacenie się jest poza naszą kontrolą. A prawda jest taka, że jest to wewnętrzny proces. Ciekawa jestem Twojej refleksji związanej z budowaniem majątku i jakie masz obserwacje związane z bogaceniem się? Jest rok 1988. Dziwny rok…Trudne czasy. Pan Andrzej zabiera żonę i dwoje małych dzieci do Niemiec. W trudnych czasach, trzeba podejmować trudne decyzje. Nie wyjeżdża bez grosza przy duszy, bo wie z góry, że wtedy nic nie ugra. Mimo swoich funduszy wie, że „tam” przyjdzie mu zacząć od zera… Może będzie trzeba zmienić priorytety? Chociaż te pozostaną dla niego zawsze i w każdych warunkach najważniejsze: zdrowie, rodzina, finanse, sens życia i emocje. Pan Andrzej od młodości chciał zostać milionerem. Młodzieńcza brawura? Wcale nie. Trzeba umieć nim zostać. Trzeba umieć zrealizować swoje cele. On został milionerem na emigracji, w Niemczech. Dopiero po 23 latach wrócił do ukochanej Warszawy. Jako milioner. Jako ten, któremu silny charakter pozwolił zrealizować marzenia młodości. ” Od początku postanowiłem sobie, że jako emigrant nigdy nie będę pracował fizycznie. Bo tak się nigdy nie dorobię. Dałem sobie pół roku na to, żeby stać się niezależnym. Żeby współpracować z niemieckimi milionerami… hah!.. ale tak, żeby ucząc się od nich od razu zarabiać! Wiedziałem, że muszę być skuteczny w działaniu i wyborach, że muszę działać na 110%. Z całą powagą i decyzyjnie. Bo jak pójdę na 60% to będę musiał się stale dopasowywać do innych. A tego za diabła nie chciałem. Wtedy to już lepiej zostać na Mokotowie, czytać dużo książek na kanapie i zarabiać wciąż 1500 zł.” Pan Andrzej nauczył się niemieckiego sam. Kurs mu nie odpowiadał: za długi, zaniżona poprzeczka, na 60%…Zatem kupił nauczycielce drogi bukiet kwiatów i po dżentelmeńsku podziękował. ” Nie ma tak, że mówisz: „jakoś to będzie” albo: ” znajomi coś wykminią”…Nie! Czas leci, a Ty ciągle szukasz „czegoś”. Wtedy zaczyna się huśtawka. Tak też próbowałem…pół roku tylko. Bo to max. Potem siadłem jednej nocy sam ze sobą przy stole, żona i dzieci śpią a ja mówię: Andrzej, jaki ty masz cel? Co robisz, czego nie powinieneś robić? Z kim się zadajesz? Jaki jest do cholery, twój focus? Zdecyduj się, chłopie, bo od rana masz przestać „gęgać”. Następnego ranka już wiedział! I tak zostało do dziś. Złoty środek pana Andrzeja to jedno: nie należy robić tysiąca rzeczy naraz. Robić jedną, za to dobrze. Do bólu. Do kiedy od lat jest coachem i doradcą finansowym w środowisku nazywany jest „laserem”. Bo on wie doskonale jak być skutecznym. „Lepiej przeczytać jedną stronicę, ale za to wprowadzić ją w poukładać sobie wartości w struktury. Najtrudniej trzymać się potem tego. Nie ma zmiłuj się. Trzeba! Nie należy robić czegoś, co do nas nie pasuje, bo z trudem to zmonetyzujemy, a monetyzować trzeba natychmiast! Jak nie wiemy jeszcze co nas kręci to zacznijmy od sprzedaży. Dzięki niej znajdziemy to, czego szukamy. Pasję! Bo pasja nie zawsze czeka na nas…. czasem trzeba jej poszukać. Ludzie robią często show ze swego wizerunku i myślą, że im to pomoże. To nie tak. To nam nie przyniesie tytułu królewskiego, chociaż jest niezbędne w obecnym świecie. Tylko skuteczność i jeszcze raz skuteczność, a ta jest zawarta w konsekwentnym wyborze.” Pan Andrzej nie ma problemu z wizerunkiem. Nie mówiąc już o byciu konsekwentnym. Jest otwarty, ciekawy ludzi, ale tylko – jak sam mówi: ” tylko tych, którzy naprawdę chcą. Jest elegancki, wysportowany, „kolorowy” i zwinny. Szarmancki bez przesady. Ostrożnie, bez brawury prowadzi szybki samochód. Chętnie gestykuluje. Język ciała mówi za niego: „Na co czekasz, szukaj w sobie diamentu, a ja pomogę Ci go obrobić”. „Mój mentoring musi być skuteczny. Jak mi przyjdziesz i powiesz:” udało mi się!” to Cię wystrzelę w kosmos. Tu, na ziemi się wybiera. Po wyborze zostaje ślad. Uwaga: oto jak zostałem milionerem: focus, struktura, pasja. To wszystko. To bardzo proste! Ludzie komplikują właśnie najprostsze rzeczy. Taki mają talent… Każdy potrafi klepać, mówić już jest trudniej, ale najtrudniej jest coś „powiedzieć”. Komunikacja jest dla mnie podstawą. Trzeba ludzi umieć przekonać. Najtrudniej przekonać siebie samego. Potem już poleci.” Pan Andrzej umie przekonywać. Rozmowa z nim jest jak lekcja pływania w oceanie, w którym o dziwo widać brzeg. Łatwo z nim ewaluować to, czego dokonałeś lub masz dopiero dokonać. I niekoniecznie musi to dotyczyć finansów. Wychodzisz w przekonaniu, że możesz. Reszta zależy od ciebie. Lubi mówić o rodzinie, o emocjach. Wcale się ich nie wstydzi. Co zaskakuje – to jego prostota myślenia. Zawsze nam się wydaje, że wysokie cele wymagają trudnego procesu myślenia. A jednak najpiękniejsze rzeczy powstają chyba w prosty sposób. Czy pan Andrzej jest charyzmatyczny? ” Charyzma to nic innego jak prawda. Prawda i fakty. Walisz prawdę i podajesz fakty. Nie upiększasz, bo i tak się poślizgniesz. Jesteś prawdziwy wtedy, kiedy z automatu trzymasz się swoich wartości. Kiedy masz pasję… wtedy mówisz z sensem. Sukces to niezależność i ewolucja. Kandydata na milionera to widać z daleka. Ja mam prosty chwyt jak kogoś poznaję i mam ocenić jego możliwości. Kładę na stole banknoty 50, 100 i 500 euro. I mówię: „Wybieraj”. Ten, który złapie 500 euro, a mniejsze zostawi dla mnie… ten się nadaje. Pod warunkiem, że zacznie szukać następnych 500. Bo ci, co się nie nadają to chwytają to, co leży najbliżej nich.” Coś, co leży obok nas… tego nie trzeba zdobywać. Pan Andrzej lubi się śmiać. I z nim można się pośmiać. Utrzymuje duże tempo życia. Dynamika jest jego pasją. „Uwielbiam podróżować. Gdzie to my już nie byliśmy z żoną? Najbardziej lubię ciepłe klimaty. Palmy, morze, słońce. Maladiwy, Baleary, wybrzeże Morza Śródziemnego… ach… dużo tego było i jest. Ale nie wytrzymam dłużej niż tydzień.. no może dwa. Niecałe… Muszę zmieniać miejsca pobytu. Wracam, popracuję z dwa tygodnie i znowu mogę jechać. Zmiana dekoracji jest dla mnie niezbędna. Żona już do tego przywykła… małżeństwo to powinien być słodki kompromis, ale taki z zyskiem dla obojga. To też sztuka. Tak samo uwielbiam towarzystwo. Tylko takie, które naprawdę lubię. Nie lubię gęgać o niczym. A pracę kocham. Tak… jestem milionerem, ale nie takim, który wydaje krocie w To mnie nudzi. Kręciło mnie zawsze głównie zdobywanie, wchodzenie na szczyt, mniej wbicie chorągiewki, a jeszcze mniej robienie zdjęć z widoczkami.” Pan Andrzej potrafi godzinami wpatrywać się w morze. Woda kryje w sobie dużo tajemnic. A on lubi je odkrywać, składać w całość. Lubi żyć! A kontakt z nim likwiduje na moment wszelkie bariery… wszystko zaczyna wydawać się prostsze, przystępne i do zdobycia. Jest rok 2021. Dziwny rok, niespokojne czasy. Spaceruję z kimś, kto od początku swojego świata wiedział jaki kształt chce nadać swojemu życiu. I zrobił to… bo przecież nie ma jednego świata, są światy nasze, każdego z nas z osobna… prawda, panie Andrzeju?-„Prawda”. Wywiad na żywo można obejrzeć na: . Autorka tekstu Hanna Grosfeld- Buda zaprasza Zdjęcie autorki tekstu Hanny Grosfeld-Buda wykonane przez Mennolt van Wasbeek Najbliższa kumulacja Lotto będzie rekordowa. We wtorek można wygrać 50 mln zł. Dotychczasowa największa polska wygrana była o połowę niższa. Jeśli komuś uda się trafić wymarzoną szóstkę, a szanse wynoszą 1:13 983 816, to pobije dotychczasową rekordową wygraną, która padła w Elblągu - ponad 24,5 mln zł. Nie zawsze jednak wygrywa jedna osoba. W 1994 roku padł rekord jednocześnie trafionych szóstek i główną wygraną trafiło osiemdziesięciu szczęśliwców. Wylosowano wówczas liczby: 11, 16, 23, 30, 35 i 41. Jedną wygraną niejednokrotnie dzielono, lecz aby jeden gracz trafił szóstkę kilka razy, zdarzało się rzadziej. W 1995 roku po raz pierwszy dwie szóstki zasiliły konto jednego gracza. Zwycięzca zagrał w Olsztynie i trafił główne wygrane w losowaniach 26 sierpnia i 6 września. "W 1994 roku mieliśmy 80 wygranych, a jeden ze zwycięzców po ogłoszeniu wyników zrobił imprezę, po nocnej fecie podobno ledwo starczyło mu na rachunek. W historii totalizatora mieliśmy również kilka przypadków, gdzie zwycięzcy nie odebrali nagrody. Dwa lata temu szukaliśmy szczęśliwca przez ogłoszenia i na szczęście się udało. W końcu filozofią tej gry jest to, żeby ludzie odbierali pieniądze" - powiedział PAP rzecznik prasowy Lotto Piotr Gawron. Najbliższą kumulację w Polsce trudno jednak porównać do światowych wygranych. Pewien szczęśliwiec z Wielkiej Brytanii wygrał w Euro Lotto 113 374 997,83 funtów (ok. 515 210 000 zł). Posiadacz kuponu tym samym znalazł się wśród najbogatszych ludzi w Wielkiej Brytanii. Według listy "Sunday Timesa" uplasował się na 589. pozycji, między hrabią Spencerem a zespołem Bee Gees. Do tej pory najwyższa wygrana w tzw. Euro Lotto padła w Hiszpanii i wyniosła 126 231 764 euro (ok. 503 159 811 zł). Jest to druga co do wielkości loteryjna wygrana w historii. Na pierwszym miejscu znajduje się wygrana w amerykańskiej grze Mega Millions z 2007 roku, kiedy to dwóch mieszkańców New Jersey podzieliło się kwotą 390 mln dolarów (ok. 1,1 mld zł). Jednak w przeciwieństwie do regulaminu obowiązującego w USA, gdzie zanotowano największą w historii wygraną w grach losowych - około 350 milionów dolarów, polski zwycięzca całą kwotę odbierze w jednej transzy, a nie na raty. "Wygraną można odebrać w każdym z oddziałów. Wypłacana jest cała kwota. Oczywiście najczęściej dokonuje się ustalenia warunków przelewu" - powiedział PAP Gawron. « ‹ 1 › » tłumaczenia Milionerzy Dodaj Chi vuol essere milionario? Odmieniaj Nie tak zostaje się milionerem. Sì, è così che sono diventata miliardaria. Nie stanie się milionerami, amerykański styl życia. Non diventare milionari, lo stile di vita americano. QED W rzeczywistości jesteś milionerem. In effetti, lei e'... un milionario. Madam CJ Walker stał się pierwszym self-made kobieta milioner w Ameryce. La signora Walker divento'la prima donna milionaria d'America con le proprie forze. Mamy profesora, ty jesteś milionerem. Abbiamo il professore e qui c'è il milionario. Mamy wszelkie powody by wierzyć, że pański przyjaciel milioner naprawdę się staczał. Ora, noi abbiamo ogni ragione di credere che il vostro amico milionario si stesse proprio lasciando andare. Literature Na pewno mnie zobaczysz w telewizji, jak już będę milionerem. Sicuramente mi vedrai in tivù quando diventerò milionario.» Literature Teraz to nawet nie wyglądasz na milionera. Ma tu non vivi come un milionario ora. Literature Był on pełen książek, przestronny, zaciszny i tak dokładnie wyci-szony jak biblioteka milionera. Era piena di libri, spaziosa, riposante e molto silenziosa: faceva pensare alla biblioteca di un milionario. Literature Jacyś milionerzy z miasta. Qualche milionario dei quartieri alti. Jeżeli każdy jest milionerem, powrót do chodzenia jest towarem luksusowym. A meno che non siano tutti miliardari... poter camminare di nuovo è un lusso. – Bryce zaśmiał się, odrobinę zbyt nerwowo. – W końcu jest pan milionerem – Bryce rideva un po’ nervoso. – Voi siete un miliardario Literature 'Lady Edith i jej markiz, milioner.' " Lady Edith e il suo Marchese milionario ". Cholera, śmierdzi milionerami... Maledetti milionari schifo di... Oczywiście, zawsze szachowie mieli więcej niż inni, ale trudno było ich nazwać milionerami. Gli scià avevano sempre posseduto più degli altri, ma non al punto da poterli definire milionari. Literature Zostałbym milionerem. Avrei potuto essere milionario a questo punto. Osobiście nie obchodzi mnie, na ile forsy naciągasz argentyńskich milionerów. Personalmente me ne frego dei quattrini che avete rapinato all'argentino. Literature Adwokat znowu się uśmiechnęła. - Niektórzy milionerzy tacy są, jak przypuszczam... nonszalanccy, ale mili. «A volte le persone molto ricche sono così, immagino: sconsiderate, ma simpatiche. Literature Wszyscy będą mnie traktować jako bogatego człowieka, milionera. Tutti mi avrebbero conosciuto come un uomo ricco, come un milionario. Jestem cholernym milionerem. Dziś ja czatuję na Milionerów. Tocca a me chiamare per il " milionario " oggi. Czy masz sklep z pończochami, mości milionerze, i rozdajesz biednym swój asortyment, świątobliwy człeku? Fate forse il calzettaio, signor milionario, che date ai poveri i vostri fondi di magazzino, sant'uomo? Literature Wie, że Holly zamierza wyjść za południowoamerykańskiego milionera, żeby położyć ręce na jego szmalu. Sa che sta per sposare un milionario sudamericano per mettere le mani sui soldi. Literature Mamy milionera, studenta, dziadka i operatora spycharki. Abbiamo un miliardario, uno studente universitario, un nonno e... un uomo con la patente per le ruspe. Najpopularniejsze zapytania: 1K, ~2K, ~3K, ~4K, ~5K, ~5-10K, ~10-20K, ~20-50K, ~50-100K, ~100k-200K, ~200-500K, ~1M

nie każdy zostaje milionerem